michu napisał:

a ja się bałem tego dźwieku podczas gdy sie gineło. zawsze głos wylączalem

To co ty stary koń i się giercy bałeś ? x]

Aha no to ok, czasem zapominam jaka ta gra jest stara. Bez urazy oczywiście, nie jesteś jeszcze taki stary xD

Hmm... w zasadzie to bałem się tylko momentów, w których nagle i niespodziewanie zchrzaniam przechodzenie jakiegoś trudnego momentu. Ale żebym bał się konkretnej postaci? Aha! Mam! Nietoperze! xD Na serio! Moment w którym zbliżają się do Abe'a i go ciachają jednoczeście mnie wkurzał i napawał lękiem. To w sumie tyle.

Slim napisał:

Najbardziej ciekawi mnie jak wyglądają inne kontynenty, ale tego niestety nigdy się już nie dowiemy

A niby dlaczego, ha?! Przecież jak zrobią mapkę drugiej półkuli to sie dowiemy, no nie?

A ja się kiedyś bałem tego dzwięku podczas włączania gry zaraz po Piracy Harms czy jakoś (wersja psx:D) .

Paramaitów się bałem, przypominały mi pająki, a ja panicznie boję się pająków!
Wracając do schabów, to mogły być resztki po meech'ach.

Ja jak byłam młodsza, to cholernie bałam się slogów. Były takie szybkie, że nigdy nie mogłam im uciec. Ale teraz nie mam z tym już żadnego problemu ;D

Zawsze się bałem tego co mnie goniło (pół oddworldu ), oraz tego co z nagle wyskakiwało. (drugie pół) Jeszcze stockyards (trzecie pół )nie lubiłem, zawsze dziadka prosiłem żeby mi przechodził.