GlockStar
Z tego co widziałem na zewnątrz lepiej .
Offline
Żonka
Taak. Na zewnątrz jest dużo lepiej. Można pooddychać smrodem tysięcy (setek ?) Sligów A to zielone niebo bardzo malownicze.Pewnie ma taki kolor od tego zapachu ...
Tak swoją drogą, jak byłam w tych barackach, czy jak to się tam pisze, zaciekawiło mnie to jak te sligi bez spodni tak szybko je ubierają, jak wkładają swoją łapę w ten przycisk, czy co to to tam jest. Te gacie się na nich materializują, czy co? ; )
wiem, durne pytanie, ale mnie to trochę ciekawi. ; d
항상 잠을 자고 싶다
Offline
Żonka
Noo tak, komicznie by to wyglądało xD a ten karabin? tam pisze tylko 'getcha pants', o karabinie nic nie wspominają. Można by się do tego przyczepić
항상 잠을 자고 싶다
Offline
Żonka
Miejscami bardzo Zawsze wkurza mnie, to miejsce, gdzie trzeba wchodzić do 4 drzwi, żeby Mudki uratować.
항상 잠을 자고 싶다
Offline
Tusia10 napisał:
Miejscami bardzo
Zawsze wkurza mnie, to miejsce, gdzie trzeba wchodzić do 4 drzwi, żeby Mudki uratować.
do tych drzwi nie trzeba wchodzić (jedynie można ale wystarczy je poprostu otworzyć i nic więcej).
Offline
Żonka
Ale mi chodzi o to, że trzeba wejść, żeby URATOWAĆ Mudki. Jak ktoś chce przejść grę na 100 persent, to niestety, ale trzeba.
항상 잠을 자고 싶다
Offline
A, no chyba że tak. No to masz rację -to wkurzające wtedy jest
Offline
Wyjęty spod prawa
Slig barracks to bardzo fajna lokacja. Dla mnie najłatwiejsza. Ze względu na głupotę sligów. Ale mi najtrudniej w Bonewerkz. Są powody na początek jest łatwo. Później na koniec jest moim zdaniem za dużo slogów. Podkreślam że to tylko moje zdanie! I z góry prze przepraszam że piszę o Bonewerkz w temacie o Slig Barracks .
Offline